Czym Jest Jąkanie ?

Jąkanie… Najczęściej spotykane definicje jąkania określają jego mianem zaburzenia płynności i ekspresji, którym towarzyszą mimowolne powtórzenia lub wydłużenia dźwięków, sylab i zdań a także napięcia neuromięśniowe.
Problem jest jednak o wiele bardziej złożony. Ten, kto miał bliski kontakt z osobą jąkającą się wie, że to nie tylko problem z płynnym mówieniem sam w sobie. Dla wielu (na szczęście nie dla wszystkich), przeświadczenie, że będąc osobą  jąkającą się, jest się kimś gorszym, mniej wartościowym, jest integralnym składnikiem jąkania.

Ten najtrudniejszy do wyleczenia element jąkania, pojawia się w rozwoju choroby najpóźniej.

Na początku są powtórzenia dźwięków, sylab, przy czym z czasem objawy te nasilają się. Zaczynają im niejednokrotnie towarzyszyć współruchy (napięcia mięśniowe), które nazywa się blokami. Czasami obserwujemy też tiki. Jednak objaw ten nie jest już tak powszechny. Początkowo stanowią jedynie dyskomfort w płynnym i pełnym wypowiadaniu się. Z czasem może im zacząć towarzyszyć lęk, chęć ukrycia wady.

Oczywiście nie następuje to z dnia na dzień. Jednak nadchodzi taki moment, w którym jąkanie zaczyna stanowić problem.

Nie zawsze jest on doceniany przez osoby patrzące z boku (zwłaszcza w przypadku łagodnej początkowej formy jąkania). Problem zaczyna się pogłębiać, gdy zaczynają na niego zwracać uwagę koledzy. Reakcje są bardzo różne. Jąkający się, pomimo łączącego ich zaburzenia mowy, to bardzo różni ludzie. Reagują więc na tę obiektywnie trudną sytuację we właściwy sobie sposób. Jedni zamykają się w sobie, unikają mówienia, rezygnują z kontaktów z rówieśnikami, innym udaje się żyć jak dotychczas. Często towarzyszy temu bunt, pretensje kierowane do „całego świata“: dlaczego ja, dlaczego mnie to dotknęło.

logopeda

Jak pomóc?

Jąkanie przybiera wiele form, stąd zwykło się uważać, że tylu ilu jąkających się, tyle różnych postaci jąkania. Zewnętrzne objawy jąkania są zmienne w czasie. Obok momentów ciężkich zaburzeń w płynnym mówieniu, występują okresy spokoju, stąd częste myślenie o jąkaniu, jako o tajemniczym i niezwykłym zaburzeniu.

Trudno nie ulec takiemu obrazowi. Widzimy przecież, że osoba, która jeszcze przed chwilą mówiła do nas swobodnie, bez najmniejszych kłopotów, nie jest w stanie wydusić z siebie słowa, bądź mówienie przychodzi jej z wieloma wspomnianymi wcześniej trudnościami. Co więcej nierzadko otoczenie nie rozumie, iż dotknięta taką przypadłością osoba nie jest w stanie nad nią zapanować.

Mówienie wydaje się bowiem większości z nas czynnością tak podstawową jak oddychanie czy jedzenie. To co dla nas tak zwyczajne, dla jąkających się osób stanowi poważny problem.